-Coś się stało?-spytała Rose.
-Nie wiem, ale musisz mi pomóc.
-Okey ,nie ma sprawy o co chodzi?
-Pamiętasz ,jak dostałam ten telefon zaraz po rozmowie z tym panem.
-Tym w garniturze?-kiwnęłam głową.-Tak.
-To był mój ojciec, a telefon ... dzwoniła moja mama , prosiła o ...pomoc
-Zaraz-powiedział Steve.-jaki Pan?
-Steve to był założyciel-powiedziała Rose
-Co? Jaki założyciel? To był mój tata.
-So. jestes pewna że to był twój tata?
-No jasne że tak-odparłam ,przecież to oczywiste.
-Czyli...?-Spytał Steve Rose
-Musimy pomóc -odparła Rose.
-Taa... czyli jaki założyciel?-spytałam
-Powiemy jej ?-spytała Rose
-Powinnyśmy -odparł Steve
-Powiecie mi w końcu?
-A więc ...-zaczęła Rose.- Nie wiem jak zacząć -szepneła do Steven'a .
-Wiesz gdzie jesteśmy? -spytał mni9e Steve
-W Salem.
-Mieście czarownic?
-W legendach ,tak.
-To prawda ,chodź nie całkiem. Otóż w Salem istnieje przejście to równoległego świata Landskype i...
-Co?!
-Proszę nie przerywaj mu - powiedziała Rose.
-Także w Salem jest przejście do Landskype ,czyli świata magii. czemu więc to Salem jest miastem czarownic? Ponieważ od XV do XVII w. ludzie magii czyli Magnus lubili przechodzić na "tę" stronę. Szczególnie kobiety ,dlatego też myślano że są one czarownicami. Uważano że , kobiety te są opętane przez szatana . A co najśmieszniejsze sam papież był Magnusem ,Mikołaj V . A że nikt nie zauważył i nie zwrócił uwagi ,że przecież on chronił "czarownice". W każdym razie nie istnieje tylko jeden równoległy świat ich jest dokładnie dziewięć . Każdy ze światów musi ktoś stworzyć ,a to nie jest takie łatwe . Z żyjących osób umieją to zrobić tylko Magnus Pether Rosevod i Magnus Jack Vero.
-Vero ?Mój tata?
-Na to wygląda ,ale to nie wszystko. W tym Landskype jest szkoła dla kadetów Magnus i właściwie oprócz założyciela nikt indziej nie ma wstępu. I dokładnie rok temu zaginęła żona i córka założyciela.A co więcej następczynią świata Landskype. Świata wielu Magnusów i kadetów.Mówią że ,ona umiała zmieniać wygląd i nie udało jej się to co zamierzała bo straciła też część swojej duszy ,która przechowywana jest w szkole. Mówiono że żona Jacka uciekła od niego ,by żyć życiem ludzkim . Bez Magnusów . Okazuję się że to prawda ,ale matka następczyni została pojmana i pokazana wszystkim Magnusom na ziemi i Landskype.
-So? Powiedz c0ś.
-To żart?- spytałam,chodź wszystko pasowało.
-Nie,ani trochę.
- W takim razie co to ma wspólnego ze mną?
-Nie słyszałam to twój ojciec jest założycielem ,to Ty jesteś następczynią świata Landskype ,to twoja matka została pojmana.-krzykła Rose prosto w twarz.
- Ja... przepraszam . Muszę chwilę pobyć sama. Spotkamy się u Ciebie za godzinę?- spytałam Rose. Ona kiwnęła głową ,głęboko odetchnęła i poszła. Tylko Steve złapał mnie za rękę i powiedział "Może i jesteś następczynią i twój tata jest założycielem ,ale pamiętaj że twoja mama potrzebuje ciebie. Właśnie ciebie".
Te słowa wydały mi się bez znaczenia . Były sztuczne ,puste . Ale próbujące pocieszyć ,także uśmiechnęłam się smutno i poszłam przed siebie w park.
C.D.N
**********************************************************
Przepraszam że tak dawno nie pisałam. Po prostu sama musiałam przemyśleć parę spraw. Postanowiłam coś zmienić w swoim życiu. Zmienić na lepsze tylko nie wiem ,czy jestem dostatecznie silna.
Trzymajcie za mnie kciucki ;']
Do następnego wpisu.